Saturday, 27.4.2024
Imieniny: Andrzej / Felicja / Marcin

Szkoła Podstawowa im. Polskich Noblistów w Nowych Skalmierzycach

Wizyta w Wadersloh - relacja dzień po dniu

Wersja do wydrukuWyślij znajomemuWersja PDF

DZIEŃ PIERWSZY- Czwartek 29.09.2016

Skoro świt wyruszyliśmy spod budynku Gimnazjum. Mimo wczesnej pory wszystkim dopisywały humory. Około godziny jedenastej przekroczyliśmy polsko-niemiecką granicę w Świecku. Po niemieckiej stronie, nasi uczniowie podczas zakupów w Burger-Kingu, po raz pierwszy tego dnia musieli samodzielnie zmierzyć się z językiem obcym.

                Zgodnie z planem do Wadersloh dotarliśmy o godzinie osiemnastej. Podekscytowanie naszych uczniów sięgnęło w tym momencie zenitu. Do tej pory cicha i spokojna grupa - teraz dosłownie eksplodowała z przejęcia. Nikt nie potrafił spokojnie usiedzieć na miejscu. Niemieckie rodziny bardzo serdecznie przywitały polskich uczniów. Nasi gimnazjaliści pomimo zrozumiałego onieśmielenia i delikatnego podenerwowania, z uśmiechem na twarzy pojechali do swoich gospodarzy.

  Jutro o godzinie 7:15 wyruszamy na wycieczkę o Münster. 

DZIEŃ DRUGI- Piątek 30.09.2016

                W dniu dzisiejszym spotkaliśmy się wczesnym rankiem w głównym holu Gimnazjum Johanneum w Wadersloh. Uczniowie z wypiekami na twarzy opowiadali o  swoich pierwszych wrażeniach z pobytu u niemieckich rodzin. Chwilę później całą grupą udaliśmy się w kierunku budynku ratusza, gdzie czekał na nas autokar. Wraz z niemieckimi nauczycielami wyruszyliśmy do Münster. Zwiedzaliśmy tam katedrę, siedzibę biskupów oraz podziwialiśmy jeden z niewielu na świecie,  tak świetnie zachowanych i całkowicie sprawnych, zegarów astronomicznych. Miasto urzekło nas swoją architektura i zaskoczyło ogromną ilością rowerzystów. Nie bez powodu nosi ono przydomek „miasta rowerów”. Po zakończeniu spaceru po centrum, uczniowie wyposażeni w mapy wyruszyli na pierwsze zakupy i małe „co nieco”. Do Wadersloh wróciliśmy przed szesnastą. Popołudnie i wieczór organizowały nam niemieckie rodziny.

 W sobotę wyruszamy na podbój Kolonii oraz Bonn.

DZIEŃ TRZECI- Sobota 1.10.2016

 W dniu dzisiejszym zebraliśmy się wszyscy przed świtem na dworcu kolejowym w miejscowości Oelde.  Polska grupa chórem odśpiewała „Sto lat” naszej Pani dyrektor z okazji imienin. Każdy uczestnik wymiany otrzymał symbolicznego cukierka w podziękowaniu. Chwilę później wyruszyliśmy pociągiem do Bonn. Wśród polskich uczniów były osoby, które po raz pierwszy korzystały z tego środka transportu, więc ta podróż była dla niektórych zupełnie nowym doświadczeniem. W Bonn zwiedziliśmy Muzeum Historii Niemiec od 1945 roku do dnia dzisiejszego. Uczniowie z niezwykłym zainteresowaniem słuchali wykładu pana Eckharda Korffa między innymi  na temat protestów studenckich w 1968 roku, rozwoju przemysłu i gospodarki niemieckiej po II wojnie światowej, genezy powstania i zburzenia Muru Berlińskiego czy też fascynacji niemieckich obywateli kulturą Stanów Zjednoczonych. Po zakończeniu zwiedzaniu koło godziny trzynastej udaliśmy się na wspólny posiłek.

                Nasyceni i pełni sił na nowe wyzwania wyruszyliśmy najpierw metrem, a następnie koleją w stronę Kolonii. W mieście znanym z niegdyś niezwykle popularnej u nas „wody kolońskiej” podziwialiśmy na początku ogromną katedrę pw. Św. Piotra i Najświętszej Marii Panny. Wzniesiona w XIII wieku w stylu gotyckim świątynia zrobiła na wszystkich ogromne wrażenie. Uczniowie dowiedzieli się między innymi, że spoczywają w niej relikwie Trzech Króli, którzy jako jedni z pierwszych witali w Betlejem nowonarodzonego Jezusa. Po wyjściu z katedry uczniowie mieli czas wolny, który większość spędziła robiąc zakupy w słynnym Primarku. Kolonia zachwyciła na swoją architekturą i zadziwiła różnorodnością. Fakt, że nasza wizyta w tym mieście zbiegła się z rozpoczęciem niemieckiego święta piwa „Oktoberfest” oraz organizowanego dzień później maratonu, spowodował, że ulicami przetaczał się niezwykle gęsty tłum mieszkańców całego świata.

                Do Wadersloh przybyliśmy późnym wieczorem. Zmęczeni, ale pełni wrażeń rozjechaliśmy się do domów. Jutro niedziela- czyli czas, który uczniowie zgodnie z planem spędzą indywidualnie u swoich niemieckich gospodarzy.


DZIEŃ CZWARTY- Niedziela 02.10.2016.

  Niedzielę uczniowie spędzili w domach u niemieckich rodzin biorąc udział w różnych formach wypoczynku: grając w kręgle, jeżdżąc na rowerach czy też odwiedzając się nawzajem.

DZIEŃ PIĄTY - Poniedziałek 03.10.2016.

  W dniu dzisiejszym około godziny 7 rano wraz z grupą niemiecką wyjechaliśmy autokarem w kierunku miejscowości Wahrstein. Nieopodal, w parku zamieszkałym przez dzikie zwierzęta, mieści się jedna z najbardziej znaczących w Niemczech jaskiń naciekowych - Bilsteinhöhle. Podziwialiśmy w niej żłobione latami przez wodę skały, ogromne stalaktyty i stalagmity. Po wyjściu z jaskini mieliśmy okazję obserwować karmienie dzikich rysi. Na koniec zwiedzania uczniowie otrzymali na pamiątkę breloczki przypominające o wizycie w tym magicznym miejscu.

  Następnie udaliśmy się w pobliże miejscowości Soest, gdzie znajduje się tama Möhnetalsperre. Tworzy ona jeden z największych zbiorników wodnych w Nadrenii Północnej-Westfalii. Uczniowie z zainteresowaniem wysłuchali historii powstania i zniszczenia tamy przez aliantów w 1943 roku. Kolejnym punktem programu był piknik w uroczym parku położonym nad brzegiem jeziora Möhnesee. Ciekawym przeżyciem tego dnia okazał się też rejs statkiem.

Około godziny szesnastej wspólnie wróciliśmy do Wadersloh. Jutro czekają nas kolejne atrakcje.

DZIEŃ SZÓSTY - Wtorek 04.10.2016.

 Dzisiejszy dzień zapoczątkował ważny tydzień w życiu Gymnasium Johanneum w Wadersloh, ponieważ rozpoczął on cykl projektów realizowanych przez uczniów i nauczycieli z okazji tygodnia św. Franciszka z Asyżu.  Nasi uczniowie pracowali wraz ze swoimi niemieckimi kolegami w  piętnastu różnych grupach projektowych, pochylając się nad filozofią św. Franciszka z Asyżu i próbując w ten sposób odpowiedzieć na pytanie „Jak zrozumieć odmienność drugiego człowieka?”. Dzień ten rozpoczął się krótką modlitwą a następnie oficjalnym powitaniem polskich gości przez dyrektora szkoły pana Hansa Langa. W odpowiedzi, krótkie przemówienie w imieniu polskich gości wygłosiła również pani dyrektor Teresa Kiełbik, podkreślając, jak ważna dla naszej szkoły jest wymiana młodzieży. Pani dyrektor zaznaczyła również, że dzięki spotkaniom takim jak to, możliwe jest tworzenie wspólnej zjednoczonej Europy.

  Kolejnym punktem programu była wizyta w Ratuszu oraz spotkanie z zastępcą burmistrza gminy panem Norbertem ….. Pan burmistrz w miłej atmosferze opowiedział o historii gminy, jej rozwoju na przestrzeni lat, życiu kulturalnym i oświatowym. Uczestnicy spotkania otrzymali pamiątkowe długopisy  notesy.

                Jutro czeka nas dalsza praca nad projektami.

DZIEŃ SIÓDMY - Wtorek 05.10.2016.

  Dziś od  samego rana uczniowie polscy i niemieccy ramię w ramię pracowali nad realizacją rozpoczętych projektów. Najliczniejszą grupę stanowili uczniowie biorący udział w zajęciach sportowych prowadzonych przez pana Eckharda Korffa oraz panią Clarissę Studinski. W tym czasie polscy opiekunowie mieli okazję zwiedzić szkołę. Największe wyrażenie wywarła na nas pracownia artystyczna, muzyczna oraz niezwykle bogato wyposażona pełnowymiarowa sala gimnastyczna z ruchomą ścianką wspinaczkową, podnoszonymi bramkami do gry w piłkę nożną, czy też zawieszonym pod sufitem sprzętem do gimnastyki artystycznej. 

 Na koniec pracy w grupach odbyło się wspólne grillowanie na świeżym powietrzu. Ostatnie popołudnie naszej wymiany uczniowie spędzili u rodzin. Niektórzy zwiedzali okoliczne miejscowości, inni robili ostatnie zakupy, jeszcze inni bawili się na pożegnalnych przyjęciach.

 Jutro skoro świt ruszamy do Polski.

DZIEŃ ÓSMY - Czwartek  06.10.2016.

 O godzinie 6.50  spotkaliśmy się na parkingu przy Ratuszu w Wadersloh. Podziękowaniom i pożegnaniom nie było końca. Polscy uczniowie, choć stęsknieni za domem i swoimi rodzinami, wcale nie mieli ochoty odjeżdżać. W ciągu tego tygodnia nawiązały się prawdziwe przyjaźnie czego dowodem były łzy i niekończące się uściski.

 Nasi niemieccy przyjaciele przygotowali dla nas wspaniały program i sprawili, że czuliśmy się jak u siebie w domu, za co w imieniu pani dyrektor i nas wszystkich serdecznie podziękowała pani Urszula Marcinkowska. Jej słowa zostały nagrodzone gromkimi brawami.

 Obowiązkowym punktem „programu” w drodze powrotnej do domu była przerwa w McDonaldzie.   Po długiej podróży, około godziny dwudziestej, zmęczeni ale szczęśliwi wróciliśmy do domu. Na parkingu szkolnym w Nowych Skalmierzycach czekali na nas tłumnie zgromadzeni rodzice.

]



Galeria Zdjęć